Szukaj na tym blogu

niedziela, 26 lutego 2023

W Brugii

 


Ludzie, którzy mieli pecha znaleźć się w niewłaściwym czasie lub na własnej skórze przekonali się o zmiennej pogodzie w północnej Belgii ( czyli załapali się uporczywe siąpienie przerywane gwałtowną ulewą) doświadczyli innej Brugii. 

Ci, którzy szukali tam klimatu z filmu In Bruges, także srodze się rozczarowali.

Tym jednak, którzy otwarli się na miasto i pozwolili mu przemówić, Perła Północy spodobała się nadzwyczajnie. Twierdzą nawet (niebezpodstawnie), że jest to oficjalnie- Najbardziej Romantyczne Miasto w Europie.   

Dlaczego my wybraliśmy akurat Brugię?  

( Jak mówi dzisiejsza młodzież)-bo, ponieważ:

  1. Wszyscy  lubimy  film „In Bruges”
  2. Ponoć można tu znaleźć idealnie zachowaną średniowieczną zabudowę o historycznej strukturze, a gotycki kwartał jest tu główną - na szczęście nie muzealną- częścią miasta 
  3. Brugia to kolebka malarstwa flamandzkiego
  4. Brugia była miastem Hanzy, więc w wielu miejscach widać wpływy różnych kultur, z którymi miała kontakty handlowe, co czyni je ciekawym pod każdym względem. 
  5. Obejrzeć tu można jedną z rzeźb Michała Anioła, a niewiele z nich w ogóle opuściło Włochy.
  6. W pewnym kościele znajduje się pewien wyjątkowy relikwiarz
  7. A w muzeach  dzieła Eycka, Memlinga oraz Boscha
  8. Na obrzeżach leży jeden z najlepiej zachowanych w Europie beginaży
  9. Chcieliśmy zobaczyć mgłę nad kanałami oraz
  10. napić się piwa, spróbować frytek w ich ojczyźnie, a na deser „wrzucić” gofra z belgijską czekoladą.

I to było na tyle - 10 powodów wystarczyło, by spakować torbę i ruszyć przed siebie…

 



poniedziałek, 20 lutego 2023

in Bruges

 

Gdzie jest Bosch?

-To miasto to jedna pieprzona bajka, prawda? Powiedz, jak takie miasto mogłoby się komuś nie podobać? Te wszystkie kanały i mosty, uliczki i kościoły, cała ta j***a bajka, jak mogłaby się komuś nie podobać?

-Chciałem po prostu powiedzieć...

- Łabędzie wciąż tam są? Tak, łabędzie. Pytam, jak te j***e łabędzie mogą się komuś nie podobać?[1]



łabędzie :) i będzie ich więcej ...


  Na świecie jest wiele cudownych miejsc… i Brugia - zaklęta w czerwonej cegle słownikowa definicja uroczego miasteczka.

                                  


  Oczywiście, nie wszyscy zgadzają się z tą tezą, a na temat urody Perły Północy powszechnie występują dwie opinie. Pierwsza z nich (dla uproszczenia nazwijmy ją wakacyjną) mówi o nieprzebranych tłumach, niebotycznych cenach i wszelkich niewygodach- braku stolików w pubach, brudzie, ciasnocie oraz kolejkach. 

Wszędzie.


                                                   tak wygląda przejście przez mostek :)

 Druga opinia mówi o niesamowitym klimacie, wspaniałych zabytkach, sympatycznych mieszkańcach. 

 Zatem jaka naprawdę jest Brugia?  

Zacznijmy od tego, że przyjechałem do niej w październiku – co zmienia nieco obraz sytuacji. 



                                               taki klimat....

  Największa fala turystów odpłynęła niesiona jesiennym wiatrem, a nowa napędzana bożonarodzeniowym jarmarkiem jeszcze nie zdążyła zalać miasta. Czy wobec tego było pusto ? 

  Otóż należy się pogodzić z faktem, że w Brugii nigdy nie jest pusto. Francuzi, Niemcy, Holendrzy mają blisko, więc było ich mnóstwo, ale gros turystów stanowili wyspiarze.

 Angielski słychać było częściej niż flamandzki. Nie wyobrażam sobie, jak wygląda to miasto w miesiącach letniej kanikuły, jestem natomiast pewien, że perspektywa nieustannego przeciskania się przez zatłoczone uliczki, zatrułaby mi przyjemność podziwiania Brugii. 

  Mam na to swoją teorię- im fizycznie bliżej nam do innego turysty, tym bardziej  traci urok dane miejsce. A jeśli dodamy do tego upał, kolejki do każdego muzeum to nawet takie miasto jak Wenecja Północy[1]  zaczyna przypominać piekło, na które sami się skazaliśmy.


                                           jeszcze więcej łabędzi i turystów

- Brugia? – słyszałem w głosie rozmówców lekkie niedowierzanie- Naprawdę chcesz tam jechać? To jest najbardziej przereklamowana miejscówka w Europie.

Czy, aby na pewno? 





[1] Nie przepadam za tym określeniem, bo według mnie ono deprecjonuje miasto. Brugia nie jest -jak Wenecja, co oznacza taka sama, ale jednak druga w kolejce. Brugia to Brugia i tyle.  

 



[1] Wszystkie cytaty pochodzą z filmu In Bruges, a po polsku Najpierw zwiedzaj, później strzelaj  (matko jedyna, kto to wymyślił?!)

 

poniedziałek, 13 lutego 2023

Trochę mnie nie było...

pisanie to najbardziej samotny zawód/czynność na świecie. Obecność innej osoby rozprasza, rozmowy -irytują, konieczność robienia innych rzeczy - irytuje podwójnie. 
Dlatego mnie nie było.
Czas nieobecności upłynął mi twórczo i ciekawie. Powstały nowe światy, inne zostały poprawione, do kolejnych urodziły się nowe pomysły.
Chcecie wiedzieć jakie? 
Zacznę od początku: 
il. Barbara Śliwińska 
  Pojawili się: smok Piotruś i królewna Matylda.
  Na świat wyszły dziwne istoty z wrocławskich podziemi
  oraz pewien ponury i nieprzewidywalny czarnoksiężnik. 
 

 A do tego wszystkiego obrodziło opowiadaniami. 
To był twórczy czas....