Gdzie jest Bosch?
-To miasto to jedna pieprzona bajka,
prawda? Powiedz, jak takie miasto mogłoby się komuś nie podobać? Te wszystkie
kanały i mosty, uliczki i kościoły, cała ta j***a bajka, jak mogłaby się komuś
nie podobać?
-Chciałem po prostu powiedzieć...
- Łabędzie wciąż tam są? Tak, łabędzie.
Pytam, jak te j***e łabędzie mogą się komuś nie podobać?
łabędzie :) i będzie ich więcej ...
Na świecie jest wiele cudownych miejsc… i Brugia -
zaklęta w czerwonej cegle słownikowa definicja uroczego miasteczka.
Oczywiście,
nie wszyscy zgadzają się z tą tezą, a na temat urody Perły Północy powszechnie
występują dwie opinie. Pierwsza z nich (dla uproszczenia nazwijmy ją wakacyjną)
mówi o nieprzebranych tłumach, niebotycznych cenach i wszelkich niewygodach-
braku stolików w pubach, brudzie, ciasnocie oraz kolejkach.
Wszędzie.
tak wygląda przejście przez mostek :)
Druga opinia mówi o
niesamowitym klimacie, wspaniałych zabytkach, sympatycznych mieszkańcach.
Zatem jaka naprawdę jest Brugia?
Zacznijmy od tego, że przyjechałem do niej w październiku
– co zmienia nieco obraz sytuacji.
taki klimat.... Największa fala turystów odpłynęła niesiona
jesiennym wiatrem, a nowa napędzana bożonarodzeniowym jarmarkiem jeszcze nie
zdążyła zalać miasta. Czy wobec tego było pusto ?
Otóż należy się pogodzić z
faktem, że w Brugii nigdy nie jest pusto. Francuzi, Niemcy, Holendrzy mają
blisko, więc było ich mnóstwo, ale gros turystów stanowili wyspiarze.
Angielski słychać było częściej niż flamandzki.
Nie wyobrażam sobie, jak wygląda to miasto w miesiącach letniej kanikuły,
jestem natomiast pewien, że perspektywa nieustannego przeciskania się przez
zatłoczone uliczki, zatrułaby mi przyjemność podziwiania Brugii.
Mam na to
swoją teorię- im fizycznie bliżej nam do innego turysty, tym bardziej traci urok dane miejsce. A jeśli dodamy do
tego upał, kolejki do każdego muzeum to nawet takie miasto jak Wenecja Północy zaczyna przypominać piekło, na które sami się
skazaliśmy.
jeszcze więcej łabędzi i turystów- Brugia? – słyszałem w głosie rozmówców lekkie
niedowierzanie- Naprawdę chcesz tam jechać? To jest najbardziej przereklamowana
miejscówka w Europie.
Czy, aby na pewno?